To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
KELPIX

Angelo - Nowa płyta "Coming Home"

paper_ann - 19-07-20, 22:39

Teledysk iście sielski, bardzo przyjemny :-) .
Yvonne - 20-07-20, 09:06

Mnie zadziwia jacy oni ciągle zawsze posłuszni do tego śpiewania ,wszyscy chcą śpiewać...niewiarygodne. :roll: I Kira...czy ona ma w ogóle coś do powiedzenia? Czym Angelo ich do tego śpiewania mobilizuje żeby nie napisać zmusza? Od zawsze są dla mnie dziwni....
Ika - 20-07-20, 10:16

Kelly kids też wszyscy chcieli śpiewać ;-)
Yvonne - 20-07-20, 10:36

Alieneczka napisał/a:
Kelly kids też wszyscy chcieli śpiewać ;-)


Tylko że ja Angelo i jego rodziny muzycznie nie kupuję....
KELLY FAMILY kupiłam w całości. :mrgreen:

Diana - 20-07-20, 10:46

Sielsko, anielsko-czyli ciągle to samo. W kółko ten sam schemat, aż niedobrze się robi...
Angelo powinien wrócić do solowej kariery,

monika - 20-07-20, 16:44

Nie moje klimaty. Nie wiem, ale oni mnie nie przekonują totalnie, Angelo solo też nie lubię, ale doceniam, bo perełki miał, a to coś z całą familią... :roll:
Angelo zawsze jawił mi się jako despota, nie wiem czemu. Coś po tatusiu, pewnie moje wrażenie takie tylko, ale tak czuję i nie umiem tego wyjaśnić :lol: :-P

Yvonne - 20-07-20, 16:55

No mnie coś też despotą zalatuje...

Alieneczka piszesz,że Kelly kids też niby wszyscy śpiewali ale kiedyś było trochę inaczej niż teraz.
Obecnie dzieciaki mają miliony możliwości żeby się realizować i rozwijać pasje...nie to co kiedyś...a sama Kira...tej kobiecie za urodzenie tylu dzieci należy się dwutygodniowy pobyt w hotelu najwyższej klasy z wszystkim co najlepsze...oczywiscie bez męża i dzieci :mrgreen: ona nie wygląda mi ogólnie na zbyt zadowoloną...tak jakby cicho godzila się na pomysły Angelo.

Diana - 20-07-20, 20:49

Tak, taż mam już od dawna o Angelo takie myślenie jako o kimś w rodzaju despoty...
Anonymous - 20-07-20, 21:48

Mnie zastanawia czy starsza trójka ma własne przestrzenie w tym wszystkim i czy Gabriel jest związany jakaś (pisemna) umową z ojcem, jako pełnoletnia osoba hmm?
iliana - 20-07-20, 22:20

Skoro Gabriel nagrywa solo płytę, to chyba go to bawi.
Helen ma iść na studia do Londynu, ma swoją pasję, nie muzykę, więc ma chyba przestrzeń na jej rozwijanie.

Mi się wydaje, że to jest fajne życie dla dzieciaków, podróże, występy. Oni od małego są nauczeni takiego życia i to ich wchodzenie w muzykę i na scenę było bardzo stopniowe

kleine - 20-07-20, 22:29

iliana napisał/a:
Skoro Gabriel nagrywa solo płytę, to chyba go to bawi.
Helen ma iść na studia do Londynu, ma swoją pasję, nie muzykę, więc ma chyba przestrzeń na jej rozwijanie.

Mi się wydaje, że to jest fajne życie dla dzieciaków, podróże, występy. Oni od małego są nauczeni takiego życia i to ich wchodzenie w muzykę i na scenę było bardzo stopniowe


Zgadzam się w 100%. Oni się urodzili w takiej rodzinie i jest to dla nich normalne. Zawsze wydawało mi się, że najmniej frajdy ma Joseph, ale teraz jak śmiga na tym bębenku... :-) Lubię na nich patrzeć, widać silną więź z rodzicami i rodzeństwem. Nie demonizowałabym też Angelo ;-)

Diana - 20-07-20, 22:40

ale nikt nie demonizuje Angelo Chociaż kawałek krytyki wobec jego osoby, która zwykle na tym forum jest wychwalana pod niebiosy, jest całkiem mile widziany...
Anonymous - 20-07-20, 23:03

iliana napisał/a:
Skoro Gabriel nagrywa solo płytę, to chyba go to bawi.
Helen ma iść na studia do Londynu, ma swoją pasję, nie muzykę, więc ma chyba przestrzeń na jej rozwijanie.

Mi się wydaje, że to jest fajne życie dla dzieciaków, podróże, występy. Oni od małego są nauczeni takiego życia i to ich wchodzenie w muzykę i na scenę było bardzo stopniowe


kleine napisał/a:
Zgadzam się w 100%. Oni się urodzili w takiej rodzinie i jest to dla nich normalne. Zawsze wydawało mi się, że najmniej frajdy ma Joseph, ale teraz jak śmiga na tym bębenku... :-) Lubię na nich patrzeć, widać silną więź z rodzicami i rodzeństwem. Nie demonizowałabym też Angelo ;-)


Ale z drugiej strony może być też niczym u Mrożka... Dzieci zasmakując tych podróży będą chciały czegoś innego jako dorośli.

Magdalena - 21-07-20, 00:14

Sam teledysk - nuda. Taki, że każdy może sobie złożyć filmik z wakacji (jeśli potrafi). Niby taki styl, że sielsko irlandzko country i lowcostowo, ale ile można. Ostatnio chyba do Irish heart był bardziej teledyskowy, przebieranki itp. No nie wiem. Jak do tej pory podobały mi się te projekty rodzinno-Angelowe, tak teraz mam wrażenie, że zatrzymali się na jakimś etapie i nie chcą, albo nie wiedzą jak, rozwijać to bardziej. Jakkolwiek sama nuta gdzieś tam może brzęczeć w tle i ciągle się podobać, tak wizualnie, marketingowo to kiepsko. I poza piosenkami ciągle niemiecki w użyciu - no widać bardzo, do kogo przede wszystkim kierują tę ofertę. Może dlatego nie powinniśmy narzekać? Bo to nie jest kierowane do nas? :lol: Taka tam luźna, spontaniczna teza...
Za Angelowymi solo tęsknię niezmiennie.

iliana - 21-07-20, 00:39

marchewcia napisał/a:
Dzieci zasmakując tych podróży będą chciały czegoś innego jako dorośli.

No i bardzo dobrze, Angelo, jak widać, nie chciał niczego innego jako dorosły. Najbardziej z całego rodzeństwa poszedł drogą ojca.

Ja ich bardzo lubię obserwować. Tę przemianę, jaka w dzieciakach zachodzi, mają ten swój symboliczny moment, kiedy ścinają włosy :lol: . Myślałam, że Emmę to ominie, ale jednak nie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group