KELPIX Strona Główna KELPIX


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Patricia w Poznaniu - 5.10.2008
Autor Wiadomość
nona 
Moderator


Posty: 1868
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 12-03-15, 15:58   Patricia w Poznaniu - 5.10.2008

Kama
05.10.2008 klub Blue Note Poznań Patricia Kelly !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D

Bilety będą do nabycia na portalu Bilety24.pl cena to 55 zł będa tylko miejsca siedzące!!!!

Agaatuniaa
Rozmawiałam z Kami.

Patricia juz jest w clubie. Przyjechała była zadowolona, powiedziała chyba " Welcome". I ze ogolnie jest ok. Postała chwile, ludzie fotki porobili i weszła do środka. Tak, że z tego co wiem, to poki co jest nieduzo ludzi, ale jest ok, niema zadnego chamstwa wiec jest OK:) Ponoc Patka usmiechnieta wiec super:)))

Po koncercie mam dostac sms.

eve
Hello :D A ja już w domku - nie ma to jak mieszkać na miejscu:-)

Powiem na razie tyle: koncert krótki ale świetny, Patricia wyglądała ślicznie i tak też śpiewała, First Time było na BIS :-)
Doznałam zaszczytu zdjęcia z Patką w KUCHNI, którą przechodziła do drugiego miejsca, w którym rozdawała autografy. ja i jeszcze jedna dziewczyna zostałyśmy tam wpuszczone jako ciężarne:-) Pati powiedziała :"oh, I see two pregnant ladies!" na co jej powiedziałam, że przyprowadziłyśmy swoje dzieci na jej koncert ;D A ona na to :"That's great!" i chyba ze 3 razy zwróciła się do mnie per "sweetheart" :D
tak się tylko złożyło, że wpuścili tylko faceta tej drugiej dziewczyny, dlatego moje foto z Patricią dostanę dopiero na maila.
Jeszcze jestem w szoku, bo to tak szybko mignęło, że zapomniałabym jej podać płytę do podpisu - sama ją wzięła ode mnie i walnęła autograf srebrnym (ale wypas! :)) ) markerem :D :D :D
Denis był, sprzedawał płyty, pilnował Patki, Pat w dobrym nastroju i powiedziała, że ma nadzieję, że jeszcze zostanie kiedyś zaproszona do PL.

Natalka86
Ja też właśnie wróciłam ;D ;D ;D Jestem taka szczęśliwa, chyba nie zasnę :D Koncert był cudowny, Patka taka serdeczna i miła. Opowiadała o naszym papieżu, o swoim muzyku z Polski i o tym, że lubi nasz dziki wschód :-\ Ale była taka milutka. Zaśpiewała First Time na bis, nagrałam to zaraz wrzucę. Wybaczcie, że moja wypowiedź jest taka nieskładna ale po prostu jeszcze nie ochłonęłam ;D

Natalka86
Mówiła, że Peter Materna urodził się w Polsce ale wyjechał jako dziecko i przysunęła mu mikrofon żeby coś po polsku powiedział, on się trochę bronił ale w końcu powiedział "Dziękuję bardzo" ;D
Jeszcze Patka pokazywała swój różaniec, który dostała od Jana Pawła II i mówiła, że powinniśmy być dumni z tego człowieka :D
I jeszcze powiedziała, że Peter Materna nie radził jej tego mówić ze względu na historię, że jej mąż jest z Rosji :)) Ale i tak powiedziała ;D

monia2128
wróciłam- koncert rewelacja !!!! Normalnie nie wiem jak opowiedzieć wszystko - po prostu świetny. Patka bardzo miła, świetnie śpiewa na żywo (nigdy wcześniej nie miałam okazji słyszeć) robiła fotki ze wszystkimi (szkoda tylko, że ludzie się strasznie pchali mimo, że obiecała, że każdy dostanie fotkę). Rany, a jak zaśpiewała first time to miałam łzy w oczach :)

Isa
Właśnie wróciłam i jeszcze próbuje ochłonąć po koncercie.
Patka wyglądała prześlicznie i miała świetny humor. Na samym koncu bs widać było, że jest już zmęczona ale mimo to z każdym porozmawiała, zrobiła zdjęcie i się uśmiechneła.

Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i naprawę bardzo zadowolona, że pojechałam . Tyle na razie bo jestem wykończona :)

Kama
Ach nie moge spać z tego wszystkiego!!!

Patricia berdzo zadowolona z koncertu z klubu. Denis jak tylko się spotkaliśmy to mówił że klub jest świetny, muzycy byli zachwyceni i stwierdzili "w końcu prawdziwy jazzowy klub" ;D

Dziewczyny które zostały do końca chyba nie załują bo dość długo gadaliśmy sobie z Patką przy samochodzie. Opowiadała o Barby, o Kelly Family.
Do nas zawita chyba dopiero w 2010 roku bo teraz chce poświęcić się rodzinie zadbać o zdrowie bo będą się starać z Denisem o trzecie dziecko ;D

Moncia
WRÓCIŁAM...koncert rewelacja, wielkie podziękowania dla Kami za organizacje koncertu...jesteś wielka ;D Poprostu nie umiem się "otrząsnąć", wszystko mi się podobało, ja siedziałam w stoliku nr.1 i poprostu Ją chłonełam. Piosenki super i szczerze powiem że bardziej mi się podobają wersje live niż takie albumowe, może dlatego że widać każdą Jej emocje wkładane w śpiewanie. Na BS weszłam jako jedna z pierwszym (może dlatego że zostałam wepchnięta przez tłum do kolejki >:[ )...powiedziałm Patce kilka słów m.in. o tym że mam nazajutrz urodziny i że jestem szczęśliwa że wybrała akurat taką datę na koncert ;D to złożyła mi takie życzenia że o mało co się nie rozbeczałam...Tego się nie da opisać tak trzeba być ;D ;D ;D Szkoda że Patricia "zaplanowała" koncert dopiero na 2010r. :( ale życzę Jej i Denisowi szczęścia i...córeczki ;D

Elizabeth
Pozytywnie się rozczarowałam. Koncert rzeczywiście troszkę krótki,ale ogólnie było świetnie. Patricia pięknie wyglądała,miała dobry humor. Ogólnie wydaje mi się,że zarówno ona jak i muzycy byli zaskoczeni przyjęciem i tym jak się bawimy,śpiewamy itd.
Na Put on the light miałam dreszcze na całym ciele,a przy piosence,którą uznała za swoją najbardziej osobistą,to aż łzy mi poleciały. :| Street Kid i Love Music ' N Sun były boskie! :P Ogólnie z koncertu jestem bardzo zadowolona,ale raczej to był mój ostatni koncert Patki. ;)
Patrycja mówiła,że jeden z jej synów bierze lekcje gry na forepianie,oboje kochają muzykę,i któryś z nich (nie pamiętam który),ma jej wielki plakat na łózkiem powieszony. :))

Dziękuję wszystkim dziewczynom które pomogły,z którymi chwilę pogodałam itp. itd,a przede wszystkim wielkie dziękuję w stronę Isy i jej chłopaka. :)

P.S.: Dziewczyny,odzyskałyście "latającą" butelkę ? :P

Madzik
Cytat:
author="Elizabeth"]

P.S.: Dziewczyny,odzyskałyście "latającą" butelkę ? :P


Hehe, odzyskałyśmy, odzyskałyśmy.... Sorry jeszcze raz za ten "wypadek"....

Elizabeth
To kolega powinien przepraszać,dobrze,że nikomu się nic nie stało. ;)

Jak na moje oko,na koncercie mogło być jakies 150 osób.

azi82
Po prostu sam koniec był najlepszy pogawędki przy samochodzie.Było bosko!
Co do butelki to niechcący koledze się walnęło w stolik,na przerwie wielka awantura o latającą butelkę i próba kelnerki wywalenia mnie i reszty stolika z koncertu po krótkiej rozmowie gdy jej uświadomiłam iż nie ja jestem sprawczynia tego wypadku i że wywalić to może iść śmieci bo ja nigdzie się nie ruszam laska juz nie chciała nas wywalić(ciągle na mnie >:D ).Ale kelnerka w dechę ochłonęła i juz było ok Zwróciłam jej uwage by pomysleli o jakiejś siatce na barierki bo jeszcze nie raz cos poleci >:D

Elizabeth
Azi przecież wiemy,że to nie wasza wina,dziewczyny przeprosiły tą panią,której syn dostał w głowę i był luz. ;) A że sprawca "wypadku" się ulotnił,to mieli pretensje do was. Przynajmniej jest co wspominać. :))

Gosia
Powtórze się że koncert był poprostu rewelacyjny! Zespół jak wszedł pierwszy raz na scenę (jeszcze bez Patki) był w szoku kiedy przywitaliśmy ich mega okrzykami (jak to my :P )
Nowe pisenki genialne! Największe wrażenie na mnie zrobiły piosenki:
1. Dla Papieża
2. Dla Padda
3. Ta o której Patka mówiła że jest dla niej bardzo osobista itp
4.... Była jeszcze jedna ale niestety nie pamiętam jej tytułu (jak z resztą pozostałych za co przepraszam :-[ )
5. Oczywiście First Time!

Patka była super zarówno na koncercie jak i na BS. Po występie podeszła do osób niepełnosprawnych z uśmiechem na ustach, z każdym z nas najpierw porozmawiała chwilkę i dopiero później dawała autograf i robiła sobie fotkę :D

Bardzo mi się podobało skandowanie dla Kamy podczas koncertu w podziękowaniu za walkę w sprowadzeniu Patki do PL
Najlepszy był Denis który jak tylko wysiedli z samochodu to pierwsze o co zapytał to "where is Kamila" ;)

Teraz rozumiem osoby które wzdychają do Kaya. Przepraszam za offtopa ale moją uwagę zwrócił bardzo przystojny pianista - Ben! ;D

Co do klubu, organizacji i osób niepełnosprawnych! Wielki szacun naprawdę! Historia o orzeczeniach, "wywiadach zdrowotnych" itp wogóle nie miała miejsca! (przynajmniej dotyczy to osób z którymi rozmawiałam). Panowie z klubu bardzo fachowo się nami zajeli. Pomagali bez słowa! Naprawde chyba to byla najlepsza opieka do tej pory jeśli chodzi o koncerty w PL! (to nie jest tylko moje zdanie)

Chciałabym wrócić do sprawy latającej butelki (+ kubełka z lodem). Moja mama była przy tym wypadku i wyglądało to naprawdę groźnie! Mało brakowało a cały ten zestaw wyladował by na głowie tego chłopaka, co wiemy mogło skończyć się tragicznie.
Broń Boże nikogo nie oskarżam, poprostu chciałam się odnieść do całej sytuacji.

Jedyny minus to brak chociaż jednego ochroniarza pod sceną no i postawa osoby wszystkim znanej (niewiem jak się nazywa) z czerwono - różowymi włosami. Przepraszam ale to było żenujące ::)

Na uwagę zasługuje również samo miejsce koncertu zamek, park i dziedziniec naprawdę piękne, szczególnie w nocy!

Miłym zakończeniem pobytu w Poznaniu było poznanie przez zupełny przypadek w pociągu powrotnym do stolicy Magdy i jej mamy które bardzo serdecznie pozdrawiam!

Podsumowując koncert REWELKA! Czekamy na więcej!

iliana
Heh, same zachwyty jak na razie >:D. To ja napiszę tak: spodziewałam się, że koncert zrobi na mnie większe wrażenie. Było fajnie, świetnie wyszło First time, niektóre z nowych piosenek Patricii podobają mi się ogromnie (i w wersji live brzmią moim zdaniem o wiele lepiej niż na płycie), ale jednak ogólne wrażenie mam jakieś takie dziwne. Niedosyt jakby. Ale przynajmniej już wiem, że jej solo twórczość to jednak nie do końca moja bajka.
Największym plusem tego koncertu byli dla mnie Peter i Denis >:D. I cieszę się, że nie miałam miejsca przy stoliku, tylko na samym końcu z widokiem na Denisa :P.

monika.bila
No to teraz moja relacja!Moja wyprawa na Patke zaczeła sie roz wczesnie rano a na miejscu byłam o 11!!
Azi mnie przywitała(ze swoja kolezanka ze studiow)i kolezanka podwiozła nas kawałek do klubu.Wbrew temu co mowiono klub nie był 10 minut od dworca bo wydawało mi sie to bardzo daleko jak z powrotem wracałysmy bo klub okazał sie zamkniety.Wrociłysmy zeby odebrac dziewczyny Angele,Madzika ,Madziulke i Dominike.No i razem ruszyłysmy do klubu po bilety jednak okazało sie ze nie mozna odebrac biletow.Potem spotkałysmy dziewczyny z busa Marii,Kami,Sabi ,Asiule i jeszcze ich dwie kolezanki no i ta sama sytuacja nie mozna odebarc biletow bo nikogo nie ma.
No coz po odwiedzinach w jakims klubie koło empiku stwierdziłysmy ze damy sobie spokoj bo i tak wejdziemy bo zaplacone było i koniec.
No i zaczeła sie impreza a ze pod klubem był taki mini park to tam zesmy urzedowały!
Przez chwilke pobyły z nami Motylek,Madziaa i jeszcze ich kolezanka ale nie pamiatam imienia.Potem przybył i Milan z kolezankami,spotkałysmy Ele z Izuska,przyjechała Ala z ktora nie ukrywam bardzo chcialam znow sie sobaczyc.
No i dołaczył do nas Arania z ktorym było wszystko oki ale chyba faktycznie przesadził z alkoholem po tym co sie działo w klubie.
No pogadałysmy tez z Elizabeth o przyszłym koncercie Jima ( :'( dla Iliany i vivi za rozwianie moich marzen na usłyszenie Wasting all my time).
O 16 przyjechała Patka chwilke zastanawiałysmy sie czy podchodzic by jej nie spłoszyc ale w sumie stwierdziłysmy ze trzeba ja przywitac.Patka dziekowała za to ze tu jest i sie cieszy i jak dziewczyny mowiły jej ze jest piekna to ona mowiła ze to my wszystkie jestesmy piekne. ;D
Generalnie było cudownie pogadałam z wszystkimi ktorymi chciałam bo chyba nie ominełam nikogo z kazdym pare słow ,jakies pamiatkowe zdjecia tu pozdrowienia dla Beatki i Agi (hehe dziewczyki na Johna i Maite jedziemy a co).
Naprawde czułam sie swietnie moc znow wszystkich zobaczyc po długim czasie.Usciskom,smiechom i przywitaniom nie było konca.
Miejsce na koncercie miałysmy na gorze ale widok i tak był super zdjecia koncertowe nie wychodziły mi zupełnie wiec dałam sobie spokoj i chłonełam koncert.
Moje wzruszenie nawet mnie przerosło bo na wielu piosenkach płakałam (w sumie nie wiem czemu??? :P chyba tez głos Patki tak na mnie podziałał)Koncert był fantastyczny nie spodziewałam sie ze mi sie tak spodoba.Jednak filmiki nawet w 1% nie oddaja tego jak tam jest a głos Patki powalił mnie na kolana.My jako publicznosc oczywiscie pokazalismy jak nalezy przyjac idola.Zespoł tez był bardzo zadowolony z naszych reakcji.Brakował jednak starych utworow przy ktorych bawilismy sie najlepiej.No i First Time a czas jakby cofnał sie dla mnie o 10 lat i poczułam sie jak za dawnych czasow fani spiewaja razem z Patka a chwilami za nia ;D
Jeszcze raz przepraszamy za ta akcje z butelka jednak nikt nie był w stanie upilnowac Arani i jego "show".Butelka została odzyskana za moja interwencja u kierownika klub a barmani byli w tej sytuacji po prostu bezczelni >:[
BS było jak myslałam kolejna przepychanka i sciskiem w ktorym na szczescie nie uczestniczyłam(czekałam az sie rozluzni)W miedzy czasie robiłysmy sobie fotki z bandem no i oczywiscie ze powod był oczywisty BEN ktory jest naprawde przystojny.Podziekowania dla Agi ktora nie wiem jakim cudem naprawiła mi niedziałajaca lampe w aparacie wiec mogłam sobie spokojnie pocykac z ludzmi fotki i pogadac.
Patricia była kochana podziekowałam jej za koncert,powiedziałam ze nie widziałam jej 10 lat i ze poł koncertu przepłakałam.Brdzo mi dziekował tez nazwała sweetheart.Dziekuje rowniez Seni bo razem mogłysmy znow sobie strzelic fotke a Patricia widac ze ja "poznała".
Bidulka była naprawde zmaczona mimo to zrobiła jeszcze z nami grupowe foto(kto ma te zdjecia niech sie zgłosi) no i długo gadała przy aucie.
Ci co pojechali wczesniej a naprawde sie nie spieszyli niech załuja bo był to jeden z tych pieknych momentow gdzie kazdy mogł sie dowiedziec co chciał.
Były pytania o kolejny koncert,o kariere solo,o koncerty z Kellysami, o Barby co mnie bardzo wzruszyło i zrozumiałam czemu jej naprawde nie ma na scenie.
Podziekowania rowniez dla Kamy za orgoanizacje ,pomoc w sklepiku ;)




[ Dodano: 12-03-15, 15:58 ]
DANA
Witajcie! A więc teraz kolej na moją relację - za błędy od razu na wstępie przepraszam, ale od wczoraj rana ( tj. godz.6:00) spałam jak narazie tylko dwie godzinki, także jestem jakieś 39 godzin na nogach.

Koncert rewelacja - przyznam się, że nie lubię jazzu, po drugie nie rozumiem tekstów ( angielski znam minimalnie), ale podobało mi się. Po prostu fascynuje mnie głos Pati, z resztą ja to uwielbiam głos każdego z Kelly i dla mnie to był balsam dla serca móc słuchać ją na żywo. Nie pamiętam przy których piosenkach, ale serducho mi tak zadrżało, że normalnie nie umiałam powstrzymać łez........Patricia na sam koniec dopiero zaśpiewała first time . Powiem szczerze, że już się bałam, że nie będzie tej piosenki - dla mnie to by była katastrofa, bo to jest mój " hymn", mój nr 1 z wszystkich songów Kelly. Ja bym chyba pogniewała się na nią na bardzo długo..hehe, ale ważne że było. First time dla mnie to by mogła kilka razy z rzędu śpiewać, nawet przez całą godzinę, a byłabym wniebowzięta.

Jeśli chodzi o organizację koncertu - Kamila jesteś wielka! Po pierwsze, że się udało, po drugie zamek, otoczenie, klub na wysokim poziomie. Przepięknie tam było! Takie halo na kilka dni przed o osoby niepełnosprawne, a zorganizowano wszystko super. Faceci mili, pomagali z wózkami, miejsce pod sceną

WIELKIE BRAWA DLA KAMY - SPISAŁAŚ SIĘ NA SZÓSTKĘ!!!

P.S. może jeszcze kogoś nam tutaj sprowadzisz , hihi ;)

BS jak bs, wiadomo, że poniektórym się śpieszyło, ale po co się pchać. Ja stałam w tym ścisku, ale nie miałam wyjścia, musiałyśmy z salsetką i aniakellyfanką wyjść wcześniej na dworzec na ten pociąg 23:40. Patricia kochaniutka. Powiedziałam do niej dosłownie kilka zdań, że kocham ją od lat, że bardzo się cieszę, że tu jest, również mam dwójkę dzieci, Milenkę co ma roczek i moja starsza córka 5 lat ma na imię Patrycja właśnie po niej. Tak się tym ucieszyła, że Dennisa zawołała i mu powiedziała o tym- hihi, bardzo miłe to było. Wyściskała mnie - naprawdę ogromne ciepło od niej bije i serdeczność.

My byłyśmy dosyć późno w Poznaniu, pod zamkiem ok. 14:45, ale od razu poszłyśmy coś zjeść do sfinksa i wróciłyśmy przed 17-tą, więc przyjazd Pati mnie minął, a po fotkach widzę, że wyglądała prześlicznie!

-> Co do osoby Arka/Wiśni/ Arunia ( bo różnie wołają na tego dziwnego człowieka) - wchodził za mną do klubu, to nieprawda Azi , co piszesz, że był tylko wypity. On był zalany na maksa, śmierdziało od niego na kilometr, ledwo na nogach stał, zataczał się jak diabli. Ja weszłam i widziałam, że ochroniarz go zatrzymał to szczerze miałam nadzieję, że go nie wpuszczą , bo coś przeczuwałam, że może narobić siary... No ale wszedł. Od początku zachowywał się okropnie, pajaca z siebie robił niesamowitego, nawet Peter Materna się w pewnym momencie wkurzył, jak ten wlazł na scenę i go odepchnął. Myślałam, że dziewczyny, które z nim były, piły przed koncertem ( z tego, co widziałam była tam azi, monika.bila i madziulka napewno), a potem siedziały przy stoliku jakoś zareagują i zajmą się swoim kolegą. Nie piszę oczywiście tego po to, by mieć do Was pretensje, ale jakby ktoś z mojego towarzystwa był w takim stanie, to próbowałabym zająć się tą osobą, aby coś głupiego się nie stało itp. Dwa razy ochrona podczas koncertu go wyprowadzała, ale zaś się pojawiał. No i doszło do tego nieszczęśliwego wypadku - zrzucona przez niego butelka z góry. Dobrze,że skończyło się tak jak skończyło, ale mogło tragiczniej. O mały włos mogła się roztrzaskać na głowie tego chłopczyka czy samej anikellyfance lub innej osobie, było by wiele płaczu, ran, krwi itp. Wtedy go na dobre wywalili już - dla mnie o wiele za późno.

P.S. dla mnie picie przed koncertem to jest bezsens - czy nie lepiej na trzeźwo to przeżywać a potem ewentualnie oblewać ???

Magdalena
Dziękuję wszystkim za spotkanie ;D
Przepraszam, że nie wszystkich zagadałam, nie do wszystkich podeszłam - czasem trochę nieśmiało się zachowuję i na początku na pewno nieco trzymałam dystans.
Myslałam w czasie koncertu o Agniesze :P (ale durnie sie to odmienia) i o eve - jak to sie stało, że cię nie widziałam? :?
i co, czy ktoś komuś podsiadł miejsce? :))

ogolnie koncert nie powalil mnie na kolana, chociaz podobalo mi sie. mam fajną dedykacje w srodku ksiazeczki i mam nadzieje, że fotki tez - niestety, moj aparat jak na zlosc po zrobieniu 4 fotek na starym miescie zdechl i nie nadaje sie juz do niczego :(
a Patrishia lepiej brzmi na żywo, o! ;D




naicy
Eh z tego wszystkiego nie napisałam co myślę o koncercie... ;D
już od samego wejścia do środka bardzo mi się spodobało...wolę takie małe kluby, bo w takich to wszystko wszędzie widać :D
Później troszkę się niecierpliwiłam, że tak długo jeszcze do koncertu ;D ;D
Koncert bardzo sympatyczny, Patunia była kochana...ze wszystkich piosenek najbardziej spodobały mi się Brought Me Home i I Wish You A Beautiful Life, no i oczywiście wszystkie stare piosenki ;)
Jeśli chodzi o bs to okropnie się zawiodłam tym, że znowu był straszny bałagan i wszystko to o czym rozmawiałyśmy diabli wzięli...przecież gdyby była normalna kolejka wszystko poszłoby o wiele szybciej i sprawniej...no, ale muszę przyznać, że większość foremek zachowywała się normalnie min widziałam Marii, Azi, Asie (Asiek), Dane która też próbowała coś zrobić i wiele innych osóbek..., ale niestety przyszło kilka dzieciuchów i jak się niestety okazało dopóki niektórzy nie dorosną i nadal będą sikać na widok Kelly'ch to nigdy nie będzie ok ::) dlatego cieszę się, że koncert Angelo będzie we Wrocku, bo tym razem to ja sobie posiedzę, piwko popiję i spokojnie poczekam aż się dzieci pchać nie przestaną ;)
Przy okazji Asiek przepraszam, że troszeczkę Cię popchnęłam jak wchodziłam do Patki, ale mój narzeczony i Nate z, którymi przyjechałam już do niej weszli i musiałam do nich dołączyć...mam nadzieję, że się nie gniewasz :D A tak w ogóle Asiek, to stałaś przede mną w kolejce do klubu i dopiero później skojarzyłam, że to Ty...nie zgadniesz dlaczego...bo usłyszałam jak mówisz ''Kurna'' ;D i muszę powiedzieć, że na żywo jesteś o wiele ładniejsza niż na tym zdjęciu z avatarka :D
z Eve niestety się nie poznałam, ale słyszałam jak Dana do Ciebie krzyczała i mówiła, że jesteś seksowną mamuśką, no i muszę się z Nią zgodzić ;D
Dana, ja Ciebie też pozdrawiam i mam nadzieję, że we Wrocku więcej pogadamy ;)
No i oczywiście dziękuję Nate za super zabawę razem :D pamiętaj, że w listopadzie też idziemy tugjeder ;D
więc podsumowując: koncert rewelacja i szkoda, że pewnie już bardzo długo na koncert Patuni nie pójdziemy :'( mam nadzieję, że nie nigdy...
eh to chyba mój najdłuższy post jakiego kiedykolwiek napisałam ;D


Jezuuu, ale ze mnie GAPA ;D Kama dziękuję Ci bardzo bardzo za organizację tego koncertu!!! no i widziałam jak flirtowałaś z Dennis'em - soczki, pogawędki >:D oczywiście żartuję! ;) a tak serio to widać było jak Patka i Dennis byli Ci wdzięczni za ten koncert...no i słyszałam jak Dennis o tej sprawiedliwości krzyczał ;D i nauczył się od Ciebie jednego polskiego słowa :SOK ;D więc jeszcze raz wielkie dzięki!

Kama
Pikantne szczegóły chyba takich nie ma ;) Z tego co ja widziałam to byli mega zadowoleni. Patricia cały czas do mnie mówiła "respect" i że nie myślała że tyle fanów Kelly jest w Polsce. Strasznie podobał im się klub i otoczenie klubu. Tego dnia to ja jakoś wyłączona byłam i wszystko jakby działo się poza mną.
Patka i Denis super się rozumnieją, jeden rzuca hasło a drugi zaraz tak to świetny pomysł i już działają.
Jeszcze przed koncertem jak weszłam z Denisem na zaplecze a było tylko ok. 15 min do koncertu to Patka stała przed lustrem w łazience z wałkami na głowie i spiewała na całego.
Ach fajni z nich ludzie. A i jeszcze jedna fajna sytuacja była jak juz po koncercie wychodziliśmy z klubu i do Patricii jakaś dziewczyna podeszła i mówi "Patricia jesteś taka piękna" uszłyśmy kawłek a Patka do mnie "musieliby mnie zobaczyć rano".
A i zawsze było nazekane na Denisa a jak dla mnie to on jest naprawde świetny. Widać jak duże oparcie ma w nim Patka. I podczas autografów jak pośpieszał Patricie to mówił mi że to on musi być tym złym, bo inaczej to by trwało i trwało.
Także byli zadowoleni na 100%
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 10