KELPIX Strona Główna KELPIX


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowa płyta "Coming Home"
Autor Wiadomość
marii 
Moderator


Pomogła: 1 raz
Posty: 422
Wysłany: 05-05-20, 00:20   

dopiero teraz po tym najnowszym teaserze do mnie dotarło ze oni Whiskey juz grali na koncertach w 2019 https://www.youtube.com/watch?v=MltR5NPrZek Garbiel sie stara ale nie dla niego takie piosenki :roll:
_________________
You can’t buy happiness. But you can buy concert tickets, which is kinda the same thing.
Normal is a state of mind I do not wish to inhabit.
www.kellyfamily.pl
 
 
iliana 
Administrator


Pomogła: 4 razy
Posty: 9522
Wysłany: 05-05-20, 00:34   

Gila Angelo mógł zaprosić, żeby z nim to nagrał: https://www.youtube.com/watch?v=mHft5yTy8X8
_________________
Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.


Cover the road till the end of time
 
 
Agniecha 
Moderator


Pomogła: 1 raz
Posty: 2317
Skąd: Kraków
Wysłany: 05-05-20, 13:05   

iliana napisał/a:
Gila Angelo mógł zaprosić, żeby z nim to nagrał: https://www.youtube.com/watch?v=mHft5yTy8X8


O! I tu jest ogień 8-) I Angelo się drze jak trzeba, a nie tak zachowawczo, żeby dzieci nie przyćmić ;-)
_________________
"Spokój gwałtowny. Może to już sierpień.
Może strach. Rozegrany przez nas umiejętnie.
Jest mi tak jakby już było za późno.."
 
 
Megi 
Wyjadacz


Pomogła: 1 raz
Posty: 2634
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 10-05-20, 11:46   

Angelo Kelly & Family - Unboxing Video https://www.youtube.com/watch?v=jDQ0juPfsco
Angelo Kelly & Family - "Making Of Coming Home" Teaser 6 https://www.youtube.com/watch?v=i9eIYKXCmFw
_________________
http://stronamegi.blogspot.com/
http://stronamegi-2.blogspot.com/
 
 
iliana 
Administrator


Pomogła: 4 razy
Posty: 9522
Wysłany: 22-05-20, 00:40   

Słucham płyty. Oni naprawdę spoko brzmią wszyscy razem. Ale tak pojedynczo to już hmm... różnie bywa :lol: .

Gabrielowe Don't know jest zaskakująco przyjemne dla ucha. A już w On the road, jak on zaczyna piosenkę, to mam ochotę od razu wyłączyć.

A life that's good ♥. Ale to po prostu dobra piosenka jest i rytmy jak pod nich pisane, więc wielkiego wkładu w to nie mieli.


Omg, Gabriel w Whiskey in the jar. Nie, nie, nie. Mega lepiej by było, gdyby tylko Angelo to śpiewał.
_________________
Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.


Cover the road till the end of time
 
 
marii 
Moderator


Pomogła: 1 raz
Posty: 422
Wysłany: 22-05-20, 01:05   

Gabriel w don’t know momentami brzmi jak młody Angelo taki z 95r zaraz po mutacji :-P

Helen głosowo najlepiej. Regret fajne. A life that's good ok choć nie brzmi lepiej niż oryginał. W sumie przeleciałam przez całą płytę jakoś tak mega szybko. Nie ma żadnej perełki niestety. Chyba najbardziej mnie razi to że tam wszyscy poza Angelo i Helen brzmią źle w wyższych dzwiekach więc wszystko jest bardzo zachowawczo śpiewane.
_________________
You can’t buy happiness. But you can buy concert tickets, which is kinda the same thing.
Normal is a state of mind I do not wish to inhabit.
www.kellyfamily.pl
 
 
Elizabeth 
Wyjadacz


Pomogła: 2 razy
Posty: 2952
Skąd: Z telefonu
Wysłany: 22-05-20, 01:31   

1. Wild rover - w głowie mam niemiecką wersję i Pada, gryzie mi się to z tym wykonaniem. Drażni mnie pokrzykujący Angelo, jakby chciał brzmieć jak groźny pirat :roll: .

2. On the road - nie rozumiem co Gabriel na początku śpiewa, jakby kluchę do buzi wsadził. I słychać przez kilka wersów w tej piosence, że Kira potrafi śpiewać nie piejąc, mogłaby tak częściej.

3. Stay with me - no to już znamy i nadal wielkie NIE.

4. Country roads - napisze tylko tyle, że wykonanie z Travellera jest lepsze :)

5. Don't know - jest nadzieja, że z Gabriela coś może być, chwilami nawet miał barwę zbliżoną do Angelo.

6. Mairi's wedding - przeleciała i nawet nie wiem o czym było

7. A life that's good - najlepsza jak do tej pory, bardzo przyjemnie się słuchało.

8. Sweetes roswe - ładna laurka dla Barbary, ale nie wzbudza emocji, przynajmniej we mnie

9. Home on the range - ładne skrzypce, więcej nie pamiętam z tej piosenki :lol:

10. Whiskey in the jar - nie, nie, nie.

11. Regret - najlpesza na płycie, jako jedyną bym mogła dodać do playlisty. Niech Helen ucieka w solo...

12. Foggy dew - podobało mi się dopóki Emma nie zaczęła śpiewać :lol: .

13. The Irish girl - fajnie brzmi, ale to totalny zapychacz, dali bo chyba im brakowało

14. What a wonderful world - słodziak z Williama, ale i tak jest to kolejny zapychacz

Ogólnie, nie podoba mi się, a Angelo na tej płycie to tyle co nic. Odsłuchane i zapomniane. Szkoda, bo to kolejna z rzędu płyta o której mogę tak napisać :roll: .
 
 
Moncia 
Wyjadacz


Posty: 2546
Skąd: Tychy
Wysłany: 22-05-20, 13:28   

właśnie słucham płytki...na tą chwilę jedno stwierdzenie przychodzi mi na myśl? czy Gabryś w tych swoich piosenkach "inspiruje się" miłością Angelo do Kiry? śpiewając: be you're housbend, you my wife? bo mam wrażenie że powiela historię swoich rodziców :-| dobra słucham dalej.
_________________
...Jak mam rozpoznać swoją Drugą Połowę?
Nie bojąc się ryzyka. Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań.
Nigdy nie wolno nam rezygnować z poszukiwania Miłości.
Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie...Paulo Coelho
 
 
Ika 
Znawca


Posty: 3396
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 22-05-20, 14:16   

A to nie jest jakieś naturalne? Że ktoś jest czyjąś żona i ktoś czyimś mężem?
_________________
Gdybyś był łzą w moim oku, nie zapłakałabym nigdy, żeby Cię nie stracić.....
 
 
Moncia 
Wyjadacz


Posty: 2546
Skąd: Tychy
Wysłany: 22-05-20, 14:22   

oczywiście że naturalne...ale mam wrażenie że Gabryś w jakiś sposób (celowy lub nie) naśladuje rodzicielską miłość, w sumie bardziej Angelo do Kiry. jak dla mnie w każdej swojej solowej piosence Gabriel śpiewa tak jakby powtarzając słowa Angelo. na poprzedniej płycie Gabryś śpiewał że się zakochał itp. teraz na tej płycie że nieszczęśliwie itp. a słowa "be you're housband, you my wilfe" kojarzą mi się z piosenką "I'll be your man".
_________________
...Jak mam rozpoznać swoją Drugą Połowę?
Nie bojąc się ryzyka. Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań.
Nigdy nie wolno nam rezygnować z poszukiwania Miłości.
Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie...Paulo Coelho
 
 
iliana 
Administrator


Pomogła: 4 razy
Posty: 9522
Wysłany: 22-05-20, 18:30   

Sama końcówka Sweetest Rose, ostatni wers. To Kira śpiewa?
_________________
Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.


Cover the road till the end of time
 
 
Elizabeth 
Wyjadacz


Pomogła: 2 razy
Posty: 2952
Skąd: Z telefonu
Wysłany: 22-05-20, 19:06   

Moim zdaniem tak, tylko po prostu prawie mówi niskim głosem.
 
 
Lena 
Entuzjasta


Posty: 1513
Skąd: gdynia
Wysłany: 22-05-20, 20:01   

Wtrącę się tylko na chwilę co do Gabriela - nie sądzę żeby powielał , jakiś rok temu czy ileś tam byli obaj w programie i jak Angelo mówił że tylko Kira itd to Gabriel mówił że dla niego to jest takie owszem wyjątkowe ale nie rozumie mimo że to jego rodzice . Tak na luzie to mówił a Angelo się z tego śmiał .

Słucham teraz płytę :P chyba niewiele się różni od ich poprzednich ale już wiem że Angelo i Helen to jest TO . ONi mają to coś . Reszta , no cóż. [/i]
_________________
przyniosłaś mi album zdjęć na każdym z nich Kocham Cię
przyniosłaś ten zeszyt chwil i w każdej z nich jesteś Ty
 
 
kleine 
Gaduła


Posty: 492
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 22-05-20, 20:29   

Nudy straszne :-( . Chyba wystarczyłaby mi wersja instrumentalna, bo sama muzyka jest ok, ale w połączeniu ze śpiewem... Gabriel w On the Road i Whiskey in the jar bardzo słabo. Joseph i William są słodcy, ale chyba jestem już za stara na słuchanie dziecięcych piosenek. Natomiast wierzę, że na koncertach jest całkiem inny odbiór i może by mi to nie przeszkadzało.
Podoba mi się partia Helen w Country roads.

Irish heart jest dużo lepsza.
 
 
marii 
Moderator


Pomogła: 1 raz
Posty: 422
Wysłany: 22-05-20, 22:54   

Kurcze Gabryś i Helen takie ładne zdjęcia na insta wrzucają z sesji a to co wybrali na okładkę takie beznadziejne jest. To z singla z emma w jakims dziwnym kocu też nie lepsze :roll:
_________________
You can’t buy happiness. But you can buy concert tickets, which is kinda the same thing.
Normal is a state of mind I do not wish to inhabit.
www.kellyfamily.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10