Nowa płyta "Coming Home" |
Autor |
Wiadomość |
paper_ann
Znawca
Posty: 3781 Skąd: z domu
|
Wysłany: 19-07-20, 22:39
|
|
|
Teledysk iście sielski, bardzo przyjemny . |
|
|
|
|
Yvonne
Entuzjasta
Posty: 1811 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: 20-07-20, 09:06
|
|
|
Mnie zadziwia jacy oni ciągle zawsze posłuszni do tego śpiewania ,wszyscy chcą śpiewać...niewiarygodne. I Kira...czy ona ma w ogóle coś do powiedzenia? Czym Angelo ich do tego śpiewania mobilizuje żeby nie napisać zmusza? Od zawsze są dla mnie dziwni.... |
_________________ " Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak winny - li - niewinny sumienia wyrzut,
Że się żyje, gdy umarło tylu, tylu, tylu" (dla ś.p. E***] |
|
|
|
|
Ika
Znawca
Posty: 3396 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 20-07-20, 10:16
|
|
|
Kelly kids też wszyscy chcieli śpiewać |
_________________ Gdybyś był łzą w moim oku, nie zapłakałabym nigdy, żeby Cię nie stracić..... |
|
|
|
|
Yvonne
Entuzjasta
Posty: 1811 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: 20-07-20, 10:36
|
|
|
Alieneczka napisał/a: | Kelly kids też wszyscy chcieli śpiewać |
Tylko że ja Angelo i jego rodziny muzycznie nie kupuję....
KELLY FAMILY kupiłam w całości. |
_________________ " Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak winny - li - niewinny sumienia wyrzut,
Że się żyje, gdy umarło tylu, tylu, tylu" (dla ś.p. E***] |
|
|
|
|
Diana
Entuzjasta
Posty: 1428 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 20-07-20, 10:46
|
|
|
Sielsko, anielsko-czyli ciągle to samo. W kółko ten sam schemat, aż niedobrze się robi...
Angelo powinien wrócić do solowej kariery, |
|
|
|
|
monika
Maniak
Posty: 832 Skąd: right here
|
Wysłany: 20-07-20, 16:44
|
|
|
Nie moje klimaty. Nie wiem, ale oni mnie nie przekonują totalnie, Angelo solo też nie lubię, ale doceniam, bo perełki miał, a to coś z całą familią...
Angelo zawsze jawił mi się jako despota, nie wiem czemu. Coś po tatusiu, pewnie moje wrażenie takie tylko, ale tak czuję i nie umiem tego wyjaśnić |
_________________ Losing you...
Things will never be the same
Can you hear me call your name?
If we changed it back again
Things would never be the same...
MF 💔
|
|
|
|
|
Yvonne
Entuzjasta
Posty: 1811 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: 20-07-20, 16:55
|
|
|
No mnie coś też despotą zalatuje...
Alieneczka piszesz,że Kelly kids też niby wszyscy śpiewali ale kiedyś było trochę inaczej niż teraz.
Obecnie dzieciaki mają miliony możliwości żeby się realizować i rozwijać pasje...nie to co kiedyś...a sama Kira...tej kobiecie za urodzenie tylu dzieci należy się dwutygodniowy pobyt w hotelu najwyższej klasy z wszystkim co najlepsze...oczywiscie bez męża i dzieci ona nie wygląda mi ogólnie na zbyt zadowoloną...tak jakby cicho godzila się na pomysły Angelo. |
_________________ " Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak winny - li - niewinny sumienia wyrzut,
Że się żyje, gdy umarło tylu, tylu, tylu" (dla ś.p. E***] |
|
|
|
|
Diana
Entuzjasta
Posty: 1428 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 20-07-20, 20:49
|
|
|
Tak, taż mam już od dawna o Angelo takie myślenie jako o kimś w rodzaju despoty... |
|
|
|
|
marchewcia [Usunięty]
|
Wysłany: 20-07-20, 21:48
|
|
|
Mnie zastanawia czy starsza trójka ma własne przestrzenie w tym wszystkim i czy Gabriel jest związany jakaś (pisemna) umową z ojcem, jako pełnoletnia osoba hmm? |
|
|
|
|
iliana
Administrator
Pomogła: 4 razy Posty: 9522
|
Wysłany: 20-07-20, 22:20
|
|
|
Skoro Gabriel nagrywa solo płytę, to chyba go to bawi.
Helen ma iść na studia do Londynu, ma swoją pasję, nie muzykę, więc ma chyba przestrzeń na jej rozwijanie.
Mi się wydaje, że to jest fajne życie dla dzieciaków, podróże, występy. Oni od małego są nauczeni takiego życia i to ich wchodzenie w muzykę i na scenę było bardzo stopniowe |
_________________ Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.
Cover the road till the end of time |
|
|
|
|
kleine
Gaduła
Posty: 492 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 20-07-20, 22:29
|
|
|
iliana napisał/a: | Skoro Gabriel nagrywa solo płytę, to chyba go to bawi.
Helen ma iść na studia do Londynu, ma swoją pasję, nie muzykę, więc ma chyba przestrzeń na jej rozwijanie.
Mi się wydaje, że to jest fajne życie dla dzieciaków, podróże, występy. Oni od małego są nauczeni takiego życia i to ich wchodzenie w muzykę i na scenę było bardzo stopniowe |
Zgadzam się w 100%. Oni się urodzili w takiej rodzinie i jest to dla nich normalne. Zawsze wydawało mi się, że najmniej frajdy ma Joseph, ale teraz jak śmiga na tym bębenku... Lubię na nich patrzeć, widać silną więź z rodzicami i rodzeństwem. Nie demonizowałabym też Angelo |
|
|
|
|
Diana
Entuzjasta
Posty: 1428 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 20-07-20, 22:40
|
|
|
ale nikt nie demonizuje Angelo Chociaż kawałek krytyki wobec jego osoby, która zwykle na tym forum jest wychwalana pod niebiosy, jest całkiem mile widziany... |
|
|
|
|
marchewcia [Usunięty]
|
Wysłany: 20-07-20, 23:03
|
|
|
iliana napisał/a: | Skoro Gabriel nagrywa solo płytę, to chyba go to bawi.
Helen ma iść na studia do Londynu, ma swoją pasję, nie muzykę, więc ma chyba przestrzeń na jej rozwijanie.
Mi się wydaje, że to jest fajne życie dla dzieciaków, podróże, występy. Oni od małego są nauczeni takiego życia i to ich wchodzenie w muzykę i na scenę było bardzo stopniowe |
kleine napisał/a: | Zgadzam się w 100%. Oni się urodzili w takiej rodzinie i jest to dla nich normalne. Zawsze wydawało mi się, że najmniej frajdy ma Joseph, ale teraz jak śmiga na tym bębenku... Lubię na nich patrzeć, widać silną więź z rodzicami i rodzeństwem. Nie demonizowałabym też Angelo |
Ale z drugiej strony może być też niczym u Mrożka... Dzieci zasmakując tych podróży będą chciały czegoś innego jako dorośli. |
|
|
|
|
Magdalena
Moderator
Posty: 2967 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-07-20, 00:14
|
|
|
Sam teledysk - nuda. Taki, że każdy może sobie złożyć filmik z wakacji (jeśli potrafi). Niby taki styl, że sielsko irlandzko country i lowcostowo, ale ile można. Ostatnio chyba do Irish heart był bardziej teledyskowy, przebieranki itp. No nie wiem. Jak do tej pory podobały mi się te projekty rodzinno-Angelowe, tak teraz mam wrażenie, że zatrzymali się na jakimś etapie i nie chcą, albo nie wiedzą jak, rozwijać to bardziej. Jakkolwiek sama nuta gdzieś tam może brzęczeć w tle i ciągle się podobać, tak wizualnie, marketingowo to kiepsko. I poza piosenkami ciągle niemiecki w użyciu - no widać bardzo, do kogo przede wszystkim kierują tę ofertę. Może dlatego nie powinniśmy narzekać? Bo to nie jest kierowane do nas? Taka tam luźna, spontaniczna teza...
Za Angelowymi solo tęsknię niezmiennie. |
_________________ Did you know that 4 out of 3 people don't understand fractions?
wiemy co i kogo |
|
|
|
|
iliana
Administrator
Pomogła: 4 razy Posty: 9522
|
Wysłany: 21-07-20, 00:39
|
|
|
marchewcia napisał/a: | Dzieci zasmakując tych podróży będą chciały czegoś innego jako dorośli. |
No i bardzo dobrze, Angelo, jak widać, nie chciał niczego innego jako dorosły. Najbardziej z całego rodzeństwa poszedł drogą ojca.
Ja ich bardzo lubię obserwować. Tę przemianę, jaka w dzieciakach zachodzi, mają ten swój symboliczny moment, kiedy ścinają włosy . Myślałam, że Emmę to ominie, ale jednak nie. |
_________________ Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.
Cover the road till the end of time |
|
|
|
|
|